RANO.
Poczułam czyjeś usta na moim policzku, otworzyłam oczy.
-Wstawaj księżniczko, koniec laby szkoła czeka.-oznajmił Harry uśmiechając się.
-Nieee chcę...-protestowałam, zakładając sobie kołdrę na głowę.
Leżałam tak kilka chwil, wychyliłam głowę z pod kołdry i to był mój błąd... Zostałam oblana lodowatą wodą.
-Oszalałeś!-krzyknęłam wstając.
-Może i tak ale chociaż udało mi się wyciągnąć Cię z łóżka-powiedział śmiejąc się.
Ja mu dam-pomyślałam. Poszłam do łazienki, wzięłam jakąć miskę i postanowiłam się zemścić.
Harry stał w kuchni i wyglądał przez okno.
-Kotku..-szepnęłam.
Kiedy się obrócił wylałam na niego wodę i uciekłam do łazienki. Wyglądał jak zmoczony kot nie mogłam opanować śmiechu.
-Ha Ha Ha! Bardzo zabawne.-oznajmił ironicznie ,jednak też się śmiał.
-Wyłaź ,bo się spóźnisz.-rzekł.
-W życiu, ja nie muszę iść do szkoły, posiedzę sobie tutaj.
Harry złapał za klamkę i wszedł. Zapomniałam zamknąć drzwi... Czemu ja muszę być taką ciapą.
Wziął mnie na ręce i szedł w stronę wanny.
-HARRY NIE! JUŻ IDĘ SIĘ UBIERAĆ!
-Za późno-powiedział nie mogąc powstrzymać śmiechu.
Posadził mnie w wannie i puścił lodowatą wodę.
-Harry głupku! ZIMNO!-krzyczałam
Zakręcił wodę, pomógł mi wyjść i pocałował mnie.
-Brrr zimna jesteś.-powiedział krzywiąc się.
-No co Ty nie powiesz?- odrzekłam z ironią.
-Jesteś cała mokra... wszystko się do Ciebie klei.
-ZBOCZENIEC-pisnęłam.
Zaśmiał się i wyszedł.
Przebrałam się w suche ciuchy i poszłam do salonu.
Usiadłam na kanapie, Harry właśnie zdejmował mokrą koszulkę. Nie mogłam oderwać wzorku od jego umięśnionego brzucha.
Spojrzał na mnie pytającym wzrokiem. Zarumieniłam się, obróciłam głowę w drugą stronę i powiedziałam.
-Nic.
Jak dobrze ,że On nie umie czytać w moich myślach.
Zaśmiał się i powiedział:
-Idę spakować rzeczy do samochodu. Buraczku...
Podwiózł mnie pod samą szkołę chociaż nalegałam ,że lepiej będzie jak pożegnamy się w samochodzie to ten uparciuch wysiadł z samochodu i odprowadził mnie do samych drzwi.
Dziewczyny z młodszych klas miały takie miny jakby objawił im się Bóg ale nie dziwię się sama często na niego tak patrzałam.
Bóg seksu jak nazywał go Louis, zgadzałam się z tym określeniem. To znaczy Bóg seksu z wyglądu ,żeby nie było ,że coś. Może kiedyś... Boże o czym ja myślę?!
Otrząsnęłam się z tych dziwnych myśli.
-Zadzwonię-powiedział Harry całując mnie w policzek.
-Do usłyszenia-pożegnałam się posyłając mu uśmiech.
Weszłam do szkoły i od razu podbiegła do mnie Amy.
-CO TO MIAŁO BYĆ?!-zapytała bardzo zdziwiona.
-O BOŻE! Ty i HARRY STYLES? Czemu nic nie mówiłaś?!-krzyczała.
-Amy ciszej... Ludzie się gapią.-powiedziałam zażenowana.
-Szczęścia kochana!-krzyknęła ściskając mnie.
-Dzię...ki-wydukałam.
Weszłyśmy do sali, było kilka minut po dzwonku na szczęście nauczycielki jeszcze nie było. Zajęłam ławkę przy oknie, Amy usiadła obok i zamęczała mnie pytaniami kiedy obiecałam ,że opowiem jej o wszystkim na przerwie ucichła.
Tak naprawdę spodziewałam się po niej takiej reakcji...
To ja zaraziłam ją One Direction Infection. Największą obsesję miała na punkcie Niall'a.
Była jedną z bliższych mi osób. Tutaj w Londynie nie miałam wielu dobrych kumpli.
Lekcja plastyki minęła szybko,teraz historia, mamy wolną lekcję.
Tak jak obiecałam opowiedziałam Amy jak poznałam Harrego i Louisa.
-Jezu... Harry jest taki romantyczny!-oznajmiła rozmarzona.
-Co robiliście w tym domku?-zapytała podejrzliwie uśmiechając się.
-Na pewno nie to o czym myślisz.-odparłam śmiejąc się.
Od razu na myśl przyszedł mi Harold bez koszulki...
Kiedy skończyłam opowiadać uściskała mnie i powiedziała:
-Masz naprawdę cholerne szczęście!
Zgadzałam się z tym... Poznanie Harrego było najlepszą rzeczą jaka dotąd mnie spotkała oczywiście nie licząc tego weekendu.
Nareszcie upragniony dzwonek kończący moje dzisiejsze lekcje. Wyszłam ze szkoły i skierowałam się w stronę przystanku autobusowego kiedy nagle zza budki telefonicznej wyskoczyła...
_____________________________________________
Nie łatwo było ale macie dychę . :>
Kto wyskoczył zza budki ? :D
podoba mi się . czekam na nowy <3 .
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie : http://my--story-of-love.blogspot.com/♥
Super ! A tu polecam rownie cudowny blog http://1directionstoryy.blogspot.com/2012/04/9-rozdzia.html#comment-form
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że przeczytasz. :D
Harry! na pewno ^^
OdpowiedzUsuń